Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Spis treści
Opowiadanie o Jessice
Słowniczek
Rozdział 1. Kartkówka
Rozdział 2. Przeprowadzka
Rozdział 3. Sklep zoologiczny
Rozdział 4. Nowy dom
Rozdział 5. Książka
Rozdział 6. Karmela
Rozdział 7. Karmela
Rozdział 8. Strych
Rozdział 9. Ucieczka
Rozdział 10. Spotkanie
Wszystkie strony

Po kilku dniach wszystkim młodym Nioszyńskim udało się zdobyć jakiś sukces. Jessica bardzodobrze poprawiła kartkówkę, bo na 5. Penelopa zajęła pierwsze miejsce w konkursie o H. H. Andersenie, a Norbert ze swoją grupą w klasie dostali po 6. za prezentacje o ginących gatunkach zwierząt.

Tymczasem ich rodzice dyskutowali na temat przyszłej przeprowadzki i kupieniu jakiegoś zwierzaka dzieciom.

Kiedy już to obmyślili, w piątek, zawołali dzieci do salonu, by przedstawić im swój pomysł:

     

  • Dzieci, mamy zamiar przeprowadzić się na ulicę Tytańską i kupić wam zwierzaka, każde z was będzie mogło mieć własnego – powiedział z westchnieniem tata dzieci.

  • Yyy... Przeprowadzamy się? - zapytała zdziwiona Jessica.

  • Tak. Poślemy was do szkoły, która będzie bliżej naszego nowego domu. - odpowiedział tata.

  • Dlaczego ? Tu mamy przyjaciół - zapytał Norbert.

  • Nie mamy zamiaru się przeprowadzać, nawet jeśli nie dostaniemy zwierzęcia – podsumowała Jessica.

  • Już mamy wybrany dom i nie ma odwrotu, a jeśli chcecie zrezygnować z zwierzaka jestem za – zaprzeczył ojciec.

  • To już może być – powiedział markotnie Norbert.

  • No to spakujcie się i za dwa tygodnie będziemy w nowym domu – zakończył tata z uśmiechem na ustach.

  • Dobrze – powiedziały zmarnowanym tonem dzieci.

Następnego dnia rano, Jessica przypomniała mamie o tym, że ma się w tym dniu spotkać z Samantą, dlatego wyjście do sklepu zoologicznego trzeba było przełożyć na poniedziałek, bo w sobotę Penelopa miała kółko „wiedzy o patronie”.

Jessica miała blond, któtkie włosy i zielone oczy.

 

Rodzeństwo na lekcjach myślało o przeprowadzce i przez to było bardzo rozkojarzone. Norbert dostał naganę za „ nieuważanie i myślenie o niebieskich migdałach”. Penelopa ciągle była spóźniona a raz nawet szła tak wolno, że do szkoły doszła na drugą lekcję! Jessica dostała 2- na przyrodzie, 1+ na języku polskim i 3= na chemii. Ich rodzic nie byli zachwyceni postępami dzieci.

Wreszcie nadszedł dzień, w którym mieli jechać do sklepu zoologicznego.

Norbert skończył lekcje jako pierwszy, Penelopa skończyła godzinę później, natomiast Jessica skończyła ostatnia. Do sklepu zoologicznego mieli pojechać o 18:30 bo tata musiał zamówić taksówkę bagażową a dzieci miały dopakować ostatnie „ drobiazgi” przed jutrzejszą przeprowadzką. Mama kazała im także zastanowić się jakie zwierzątko by dostać.

O wyznaczonej godzinie wsiedli do autobusu i pojechali do sklepu zoologicznego.

 

dodaj komentarz